Ten temat zawiera 12 odpowiedzi, ma 7 głosów i był aktualizowany ostatnio przez 
cwany_lisek 5 lat, 9 miesiące temu.
-
Wpisy
-
Julita
Dzień dobry, mam pytanie dotyczące odszkodowania z pzu życie, a mianowicie spadłam ze schodów i uszkodziłam sobie kręgi piersiowe od 5 do 8. Oprócz tego złamałam 5 kręg szyjny i miałam uraz głowy w postaci rozcięcia. Po wypadku miałam zwolnienie lekarskie na 180 dni. Pieniądze (6000zł) dostałam na konto bez żadnej decyzji. Czy mogę się odwołać i liczyć na więcej ?
karolek
Niech Pani zażąda od ubezpieczyciela tabel na podstawie których został ustalony procent, który Pani dostała.
orel
Oprócz tego co napisał karolek należy zapoznać się jeszcze z polisą, bo to od warunków zawartych w polisie zależy wysokość odszkodowania.
Julita
Dzisiaj dostałam decyzję, z której wynika, że jestem ubezpieczona na mniej niż w trakcie podpisywania umowy. Jak mam napisać odwołanie ? Bo przyznam, że trochę nie zgadzam się z procentem, który wynosi 15%.
karolek
Trzeba przedstawić umowę oraz ogólne warunki ubezpieczenia, które Pani zawierała. Odwołanie będzie dotyczyło złej oceny trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Ekspert Helpfind.pl
Julita, zawsze warto się odwołać, jednak konieczne jest właściwe udokumentowanie swoich racji. W tym przypadku musisz dokładnie przestudiować OWU. Powinna tam pojawić się maksymalna kwota, jaką możesz uzyskać za procent uszczerbku na zdrowiu lub uraz. Ubezpieczyciel nie może dowolnie kształtować kwoty za określone uszczerbki, czy kwoty ubezpieczenia. To oznacza, że nie możesz mieć niższej kwoty ubezpieczenia, niż w momencie podpisywania polisy – chyba że w polisie pojawia się odpowiedni zapis.
Możesz zatem napisać odwołanie powołując się na OWU. Warto także dostarczyć jak najpełniejszą dokumentację medyczną lub poprosić o komisję lekarską. Dokładne badania mogą sprawić, że uzyskasz wyższe odszkodowanie.
cwany_lisek
jak mogła pani dostać pieniądze bez decyzji?? nie rozumiem za bardzo tego, na pewno decyzja była wydana a może jest w skrzynce elektronicznej zamiast przyjść normalna pocztą. Ja kiedy rozliczałem sie po stłuczce parkingowej z pzu to wszystko miałem wysyłane na mojego emaila i tak samo decyzja i kosztorys był wysłany. Nie wiem jak pzu mogło wypłacić pieniądze bez żadnego potwierdzenia, to coś chyba pani musiała przeoczyć , lepiej na spokojnie przejrzeć wszystkie listy.
Marusia102
Dzień dobry państwu, ja też miałam problemy z pzu życie, ile to ja się najeździłam z mężem po aptekach i szpitalach to się w głowie nie mieści. Tadek jak naprawiał rynnę to spadł z drabiny i rozciął sobie lewą rękę o kawałek metalu. Jeszcze do tego ten kawałek mu się wbił w rękę i dopiero w szpitalu mu wszystko wyjmowali. Ile to nerwów my straciliśmy to nie można powiedzieć, a gdzie tu jeszcze ciągłe jeżdżenie, dobrze że córka mieszka blisko to nas obwoziła wszędzie. Od ponad 15 lat jesteśmy ubezpieczeni w pzu i nigdy nie przyszło nam korzystać z ich pomocy a kiedy taka sytuacja się pojawiła to nam wypłacili za to wszystko 800 zł. Ile to mąż się musiał wycierpieć, jeszcze co drugi dzień do apteki chodziłam bo ciągle jakieś nowe leki mu dochodziły, a to opatrunki, tamto i siamto ale ile człowiek może z emerytury wypłacać? Bardzo się zawiedliśmy na tym pzu, tyle lat płacenia i na koniec tak się odwdzięczyli.
cwany_lisek
szanowna pani!! Wszystko zależy od warunków bo jak się płaci małe pieniądze to niskie odszkodowanie się dostaje. Więc nie powinniście państwo mieć żalów i pretensji do pzu bo wiedzieliście od samego początku za jakie urazy dokładnie płacą i ile. wątpie żeby wypłacili za mało bo mieli takie widzi misie tylko jak już to zgodnie z umową jaką zawarliście dawno temu. Może na spokojnie niechże pani sobie przeczyta te warunki na spokojnie bo tam są takie tabelki z opisami urazów i procenty ile się należy za to.
Czajka4
Tak czytam te wszystkie posty i sobie myśle, w czym tkwi problem u was? Wydaje mi się że nie rozróżniacie w ogóle polis OC i tych wszystkich dodatkowych w rodzaju nnw. Polisa na życie nie jest obowiązkowa!! Jest to zwykła umowa podpisana z ubezpieczycielem. Ugadujecie się na konkretną kwotę maksymalną czyli sumę ubezpieczenia i za konkretny uraz dostajecie konkretny procent tej kwoty. Jaki ma sens wylewać tu swoje żale i niepotrzebnie się irytować?? Wystarczy dokładnie czytać co się podpisuje i tyle, wtedy nie będzie problemów.
cwany_lisek
Czajka4 nie zawsze jest tak że wszyscy trzymają się umów. Może być tak że jak w tabeli są widełki np. 5-15% za jakiś uraz to mimo że masz opinię od lekarza że uraz był poważny to i tak zakwalifikują ci tylko 5%. Masz na umowie? Masz! I wtedy faktycznie warto dokładnie się przyjrzeć bo co z tego że masz te procenty na umowie i się mieścisz w przedziale, jak praktycznie i teoretycznie powinieneś dostać więcej i każdy sąd stanie po twojej stronie. To nie mów że trzeba czytać umowę a nie pisać i wyżalać się na forach bo często jest tak jak opisałem. Niby masz na umowie napisane co i jak i masz widełki ale dostaniesz pieniądze te z najniższego pułapu.
Czajka4
lisek sam pisałeś żeby nie mieć żalów i pretensji do pzu 😀
cwany_lisek
No tak pisałem bo trzeba to rozróżnić!! Jeżeli stawka jest sztywna czyli dostajesz np. 5% za konkretny uraz albo w tabeli nie masz wypisanego jakiegoś drobnego urazu to trzeba mieć pretensje do samego siebie a nie do ubezpieczyciela. Jest wiesz albo wóz albo przewóz. Albo warunek się zgadza z tym na umowie, albo nie i odszkodowania nikt nie wypłaci bo nie ma podstawy. Wtedy nic nie pomoże pisanie na forach bo umowa jest umową, a co innego jak masz wspomniane przeze mnie widełki to wtedy trzeba dokładnie przeczytać od czego zależy ich wysokość i jeśli powinno być więcej to trzeba pisać odwołanie i tyle. Łatwo jest oceniać konkretną firmę zanim nie wyczerpało się wszystkich sposób żeby wynegocjować jakieś porozumienie. Odwołanie nie zawsze może coś zmienić ale często się zdarza że po jego złożeniu i dołączeniu dokumentów z leczenia otrzymuje się wyższe odszkodowanie, no ale to trzeba te swoje “żale” wpisać w odwołaniu a nie na forach – takie moje zdanie.
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.