Ten temat zawiera 5 odpowiedzi, ma 4 głosy i był aktualizowany ostatnio przez 
marmurowyD 5 lat, 12 miesiące temu.
-
Wpisy
-
mwlen
Miałem wypadek w pracy i skręcenie kolana odszkodowanie ZUS mi niestety nie przyznało i stąd pojawił się problem i pomoc do państwa. Najpierw do rzeczy. 8 lat temu miałem przeprowadzoną rekonstrukcję wiązadła krzyżowego przedniego. Udałem się do szpitala gdzie lekarz wydał skierowanie do ortopedy. Ortopeda chciał mnie wpakowac w gips ale ze względu na fakt iz posiadam ortezę stawu kolanowego zalecił mi tą ortezę. Przez 4 tygodnie męczyłem się z tym. Po zakończonym leczeniu sporzadzono u mnie w pracy protokół powypadkowy wraz z oględzinami miejsca zdarzenia i wszystko było okej. Byłem na komisji lekarskiej i uznano mi 0 % uszczerbku. Czy jest sens się odwoływać ?
gurel
Najlepiej skontaktować się z jakas firmą odszkodowawczą.
ENDrju
Tylko że firma odszkodowawcza raczej nie pomoże w kwestii odszkodowania od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wydaje mi się, że warto napisać odwołanie. Dziwne że dostałeś 0%, a w końcu uraz był dosyć poważny. Kancelaria odszkodowawcza może uzyskać dodatkowe odszkodowanie na drodze cywilnej od pracodawcym, ale musi zostać spełniony szereg kryteriów. Przede wszystkim to sam pracodawca musiałby zawinić i przyczynić się do wypadku. Jeżeli tak faktycznie było to masz szanse właśnie na odszkodowanie od pracodawcy.
marmurowyD
A jak dostałem odszkodowanie z ZUSU to mogę ciągle pisać do pracodawcy? Bo miałem taką przygodę w zeszłym tygodniu w moim miejscu pracy. Miałem wybite 2 zęby jak poślizgnąłem się na mokrej podłodze i ZUS nie wypłaciło mi odszkodowania żadnego. Z drugiej strony pracodawca wiedział że zmiana pracuje pół godziny dłużej i żeby podłogi nie były myte. Czy za takie coś moge dostać odszkodowanie od pracodawcy? Jakie dokumenty bym musiał mieć żeby cokolwiek zdziałać w tej sprawie? Z tego co wiem bo pytałem się kadrowej to firma jest ubezpieczona od takich zdarzeń i ewentualnie musiałbym do ich ubezpieczalni się zgłosić, prawda?
ENDrju
Jeżeli wiesz na 100% że zawinił pracodawca to jak najbardziej powinieneś się zgłosić do jego ubezpieczyciela w tej sprawie. Z pewnością dostaniesz należne odszkodowanie i zadośćuczynienie. Wszystko oczywiscie musisz odpowiednio udokumentować czyli zbierać dokumenty z leczenia i samego wypadku. Bez tego to praktycznie nic nie zdziałasz. W takich sytuacjach to faktycznie to dużo lepiej jest zlecić całe to zadanie kancelarii odszkodowawczej. Wiem że kwestia zadośćuczynienia jest skomplikowana i sam raczej sobie nie poradzisz żeby określić wysokość zadośćuczynienia za ten konkretny uraz.
marmurowyD
Oj to dziękuję za pomoc. Nigdy się nie zabierałem za takie coś stąd moje pytanie o tą całą procedurę. A te kancelarie odszkodowawcze to duży procent pobierają? Bo ja pewnie za te zęby to dużo nie dostanę i nie wiem czy czasami lepiej bedzie jak ja sam to wszystko załatwie.
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.