Złamanie guzka większego kości ramiennej odszkodowanie od PKS-u

Odszkodowania powypadkowe forum dla poszkodowanych Szkody osobowe Złamanie guzka większego kości ramiennej odszkodowanie od PKS-u

Ten temat zawiera 8 odpowiedzi, ma 8 głosów i był aktualizowany ostatnio przez Avatar  ENDrju 5 lat, 9 miesiące temu.

Wyświetla 1 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • Avatar
    krzyska
    Uczestnik

    Dzień dobry, jestem nauczycielką. Miałam złamanie guzka większego kości ramiennej. Powiedzcie mi czy odszkodowanie powinien mi wypłacić PKS ponieważ stało się to podczas wychodzenia z autobusu, zwyczajnie się poślizgnęłam. Na jaką kwotę mogę liczyć ?

    Avatar
    ostr
    Uczestnik

    Jesli chodzi o kwotę odszkodowania to można ją bliżej określić po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną. Na wysokość odszkodowania składa się bowiem, kilka czynników. Nie tylko sam uraz, ale także następstwa jakie wywołał, długość leczenia,dolegliwości jakie są z nim związane.

    Avatar
    gawron
    Uczestnik

    Samo zgłoszenie szkody z OC autobusu może okazać się w Pani przypadku niewystarczające. Przy tego typu wypadkach trzeba odpowiednio sformułować roszczenie oraz poprzeć je dowodami. Ważne jest w takim przypadku odpowiednie udowodnienie, że firma przewozowa ponosi odpowiedzialność za zdarzenie.

    Avatar
    karolek
    Uczestnik

    Wypadek należy zgłosić do pracodawcy jako wypadek przy pracy. Dzięki temu będzie miała Pani prawo do ubiegania się o jednorazowe odszkodowanie z ZUS oraz będzie Pani przysługiwał zasiłek chorobowy w wysokości 100 % podstawy wymiaru zasiłku chorobowego. Jeśli chodzi o świadczenia odszkodowawcze z polis dobrowolnych NNW to wnioski należy zgłosić po zakończeniu leczenia, ale przed upływem 3 lat od wypadku.
    Z polisy OC ma Pani prawo do:
    – zadośćuczynienia za krzywdę
    – odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, przejazdów, rehabilitacji itp.

    Proszę więc gromadzić rachunki i faktury za leczenie.

    Avatar
    Ekspert Helpfind.pl
    Uczestnik

    Dzień dobry,
    To, czy może Pani uzyskać odszkodowanie od PKS zależy od tego, w jakich warunkach doszło do wypadku. Jeżeli powierzchnia schodka była wyślizgana lub było mokro, a Pani nie miała możliwości się złapać, np.: barierki – to można tu mówić o odpowiedzialności przewoźnika. O odszkodowanie można zawsze się starać, gdy udaje się wykazać winę lub zaniedbanie przewoźnika.

    Myślę, że warto starać się o odszkodowanie, także powołując się na zasadę ryzyka prowadzenia takiej działalności. To oznacza, że przewoźnik jest odpowiedzialny za swoich pasażerów, a wypadki są możliwym ryzykiem, an które przedsiębiorca się godzi. I za które może wypłacać odszkodowania.

    Avatar
    lukazzz
    Uczestnik

    No ja znam podobny przypadek, znajomy z pracy jak wychodził z autobusu to poślizgnął się na wytartej wycieraczce na schodach. W dodatku w środku lata, po prostu gumowa taka nakładka na schody się zsunęła. W sumie to nawet się nie wywalił ale przez to zsunięcie jakoś krzywo stope postawił na chodniku i skręcił sobie kostkę. Złożył wniosek o odszkodowanie do PKSu i za pierwszym razem oczywiście odmówili wypłaty, ale za drugim razem poradził sie prawnika, napisał drugi raz i wtedy już wypłacili. Także według mnie jeśli oczywiście wina leżała po stronie firmy przewozowej to jak najbardziej możesz pisać o odszkodowanie.

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Jak zaśnieżone czy zalodzone były stopnie w autobusie to odszkodowanie z pksu się należy jak najbardziej. Co innego jeśli stało się to już po wyjściu, wtedy zastrzeżenia trzeba mieć do właściciela chodnika czy zatoczki. Aczkolwiek może wyjść tak że właścicielem terenu przystanku jest również pks, tak więc wszystko zależy od tego, gdzie faktycznie znajdowała się przyczyna – w autobusie czy na chodniku

    Avatar
    Lowe90
    Uczestnik

    Dzień dobry forumowicze!

    Mam pytanie o odszkodowanie od firmy przewozowej. Kierowca autobusu ruszył zanim zdążyłem usiąść i w dodatku chwilę później gwałtownie zahamował. Padłem na plecy a w plecaku miałem prywatny laptop i dopiero w domu jak go otworzyłem to okazało się że ekran jest w połowie rozlany 🙁 Nawet nie mogłem później zamknąć tego laptopa bo wyprężyła się z jednej strony rama. W sumie to już stary sprzęt ale nie mam kasy żeby teraz szukać czegoś nowszego 🙁 Jak myślicie czy jest szansa żeby coś dostać od tego prywaciarza?

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    A czemuś od razu nie sprawdził czy jest ok wszystko? Tak byś poszedł do kierowcy i byłoby po kłopocie a to że się wywaliłeś widziało kilka osób. Tylko z drugiej strony nikt nie byłby na 100% pewny że laptop był sprawny przed wejściem do autobusu bo mogłeś go uszkodzić dużo wcześniej i tylko szukasz sponsora na naprawę. Powiem tak, zgłosić zawsze możesz, wyślij list polecony na adres tej firmy, opisz dokładnie co i jak i tyle.

Wyświetla 1 wpisów z $

Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.